Uwaga ! Bubel czyli cień w kremie Stay All Day Essence

Hej dzisiaj post o cieniu w kremie (?) z marki Essence Stay All Day w odcieniu 01 Copy Right  .Cień jest masakryczny!

Kiedyś ze złości wsadziłam w niego ołówek :P Największe zaskoczenie ,że nie chciał wyjść z cienia

Widzicie te grudki?

Ma swoje plusy  jest dobrze napigmentowany i jest w dobrej cenie ok.12zł.I na tym koniec jego plusów.Żeby wydobyć ładny kolor trzeba się naprawdę namachać.Rozcieranie tego 'cudeńka' to jakaś masakra.A kiedy się go już nałoży to po ok.8h zostaje tylko brokat.Zrobiły się na nim takie grudki koloru,których nie da się ani rozetrzeć ani jakoś zamaskować.Roluje się na mojej powiece.Jakby tego wszystkiego było mało to zostający brokat zmywa się masakrycznie.Próbowałam go nakładać palcami,potem pędzlem ,ale dawał ten sam jak nie jeszcze gorszy efekt niż kiedy nałożyłam go palcami.Cieszę się ,że nie kupiłam go ,ale dostałam.Nie wiem czy tylko mnie trafił się jakiś felerny produkt czy te cienie tak mają?A wy mieliście /miałyście go ?Co o nim sądzicie?