wtorek, 14 października 2014

POGADANKOWO : Rusz się!

Cześć z napisaniem tego postu zbierałam się już dłuższy czas,ale zawsze nie wiedziałam jak mam zacząć. Dzisiaj post z serii Pogadankowo, który mam nadzieje będzie pojawiał się częściej. Inspiracją do jego napisania jest blog Ani klik ,którą podziwiam i bardzo lubię . Ostatni jej post dotyczył pozbierania się i przekłucia porażkiw sukces. Sama pare miesięcy temu przeżywałam trudny okres w moim życiu i miałam wszystkiego dosyć. Kolejny raz z rzędu zawaliłam ,to była chyba najczęstsza myśl wtedy w mojej głowie,ale wiedziałam,że nie mogę się poddać ,ponieważ zbyt długo czekałam ,aby mieć nerkę. Oczywiście to przyszło z czasem. Pierwszy tydzień gdy byłam w szpitalu to było odcięcie sięod ludzi.wyłączyłam telefon i schowałam się pod kołdrę marząc o tym,aby zniknąć,ale tak się Moi Drodzy nie da. Miałam wokół siebie przyjaciół ,którzy nie doradzali nie mówili "Będzie dobrze" oni po prostu byli . Zrozumiałam wtedy,że jeśli się poddam to przegram. Tylko wtedy byłaby t przegrana walkowerem. A tego nie chciałam. Podniosłam się, wynurzyłam się z kołdry i wstałam. Zaczęłam walczyć. Włączyłam telefon,odebrałam krzyki mojej babci mamy i taty z uśmiechem i mam nadzieję ,że wygrałam,.
Każdy z nas walczy codziennie o oceny o zdrowie o pieniądze. Nikt nie chce przegrać,ale nie każdy może wygrać. Co nie znaczy że to TY masz być przegranym. Gdy się przewracasz dobrze jest mieć kogoś kto pomoże i poda rękę ,abyś wstał i tak jest w życiu. Człowiek potrzebuje drugiego człowieka,aby wstać,otrzepać się i iść. Czasem jest to rodzina,czsem przyjaciele,ale dobrze jest mieć kogoś kto kopnie cię w dupę i powie "Rusz się !"

Jutro jadę do Warszawy na badania i może dlatego napisałam ten post ,nie wiem,ale mam nadzeję,że da Wam on do myślenia.

3majcie za mnie kciuki:)

Do nastęnego !

Buźka :*

G.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz